Kolejna, 21. już część przygód Jamesa Bonda (Daniel Craig) - agenta wszech czasów w szeregach brytyjskiego kontrwywiadu (MI6). Tym razem jednak twórcy postanowili powrócić do korzeni, tj. początków szpiegowskiej kariery głównego bohatera - okresu, w którym uzyskuje on dopiero status podwójnego zera, czyli "licencję na zabijanie". Młody
Nie ma lepszego Bonda od Daniela Craiga! Brosnan to przy nim laluś! Roger Moore z tym swoim ciosem karate... Lazenby niech się kopnie w głowe... porażka życia. Timothy... uuu bez komentarza. A Sean... rządził dopóki nie zobaczyłem Craiga! Najlepszy film akcji jaki obejrzałem w tym roku! Najlepszy ze wszystkich Bondów,...
więcej
Bond umarł, a ostatnie dwie są kpiną z sensu filmów o bondzie. Bond to zawsze były niedorzeczne
akcje, wybuchy, pościgi, gadżety. Czym w tej chwili bond odróżnia się od Bourna, Strzelca z
Wallbergiem, Uprowadzonej czy wielu wielu innych
Widziałam ten film tyle razy, a dziś obejrzę raz jeszcze. Ktos jeszcze zasiądzie przed telewizorem? :)
CR z Craigiem to dość udane przeniesienie fabuły ksiażki z lat 50 na lata współczesne. Bond-Craig, choć z wyglądu inny niż w książce, to wreszcie jest człowiekiem mylącym się i odnoszącym rany, czego niestety brakuje większości filmów z tej serii.
Sama książka, po dosłownej ekranizacji pewnie nie spełniłaby wymogów...