John WayneI

John Wayne to dopiero był FACET !!!!!!!!! Silny, wysportowany o pięknych niebieskich oczach i pięknej budowie ciała !!!!!!!!!

WYMIENCIE PARE TYTUŁÓW FILMOWYCH JOHNA WAYNE

Na Polonii 1 kilka razy emitowali serial z Johnem. Nazywał się Młody Książe. Niestety nie mogę znależć bliższych informacji ani na FILMWEBIE ani na IMDB ani ogólnie w sieci. O dziwo w końcowych napisach była podana data 1992 (sic). Proszę o pomoc.

Jezeli chodzi o westerny bez watpienia byl i bedzie na wieki John!!!!

10/10

Jeden z najlepszych aktorów w historii jeśli chodzi o westerny.

Według mnie to jedna z najważniejszych osob w dziejach kina.

WIELKI FACET NA KONIU W KAPELUSZU I ZE STRZELBĄ SYMBOL WSZYSKIEGO CO AMERYKAŃSKIE ZNAKOMITY!

john wayne jest naprawde najlepszym dotad aktorem na swiecie

Akcja rozgrywała się na dzikim zachodzie (to jasne) . . . jakaś rodzinka (chyba bracia i ojciec?) prowadziła bydło przez USA (oczywiste) . . . film lecieć mógł nawet przed rokiem 1990 ale tego już zbytnio nie pamiętam ;/ Oczywiście na TVP 1 albo TVP 2 :-)
Może ktoś może mi pomóc, tyle pamiętam tylko (oglądałem z całą...

Jestem zbulwersowany postami kilku patafianów którzy podważają kunszt aktorski Johna Wayna. Oczywiście prawdą jest że Wayne nigdy nie był aktorem „plasteliną” typu De Niro czy Laurence Olivier ale nie można bezkarnie pisać że jest „przeciętnym aktorem”. Był aktorem obdarzonym niezwykłą charyzmą...

Według mnie John Wayne nie zagrał w ŻADNYCH błyskotliwych rolach, po prostu miał farta że grywał w westernach, gdzie każdy jest taki sam jak poprzedni. Jako reżyser również nei prezentował jakiegoś stylu lub wielkich umiejętności. Jak dla mnie mogłoby go w ogóle nie być, nie przepadam za nim.

Aktor byl to bardzo przecietny, lecz moim zdaniem nikt tak jak on (no i moze Clint Eastwood) nie pasuje do westernow.

Nikt nie wie tyle o zabijaniu co Duke !!!!!

Różnie można oceniać jego dorobek. Można mu zarzucać jednostronność, szablonowość granych postaci, powtarzanie tych samych bez mała gestów i min. Jednemu nie można jednak zaprzeczyć. BYŁ, JEST I BĘDZIE LEGENDĄ KINA.

jeden z najlepszych o ile nie najlepszy aktor wszechczasow...wystepowal glownie w esternach ale nie tylko.jego kreacje w filmach takich jak the quiet man czy serchers przeszly do legendy...wciaz mimo uplywu ponad20lat od jego smierci pozostaje niezapomnianym symbolem Usa(zadeklarowany przeciwnik komunizmu!!) i w...

Dobry w rolach Kowbojów - pomyśleć że pod koniec swojego życia grał w peruce. Oceniając go jako aktora nalezy zapomnieć o filmie "Zielone berety" - ten film to sierść, dno i dłużyzny

Jak to się dzieje? Aktor charakterystyczny grający w wielu filmach często przeciętnych pozostawał zawsze wielki i wspaniały. Można powiedzieć ,że Jego charyzma nie zmuszała go do jeszcze lepszego grania (co potrafił) bo i tak wszyscy byliśmy "wgapieni" w jego postać.
A może i na tym polega aktorstwo.

Szepty, sztywny, sztuczny, nijaki.

Przez większość fanów jest wprost stworzony do produkcji na Dzikim Zachodzie. Prawda jest taka, że każde z tych filmów jest na poziomie bajek dla dzieci na dobranoc i wszystkie robione na jedno kopyto.... aktor z niego był beznadziejny... zasłużone 1/10!

Który jest lepszym aktorem, który jest prawdziwym królem westernu?
Ja oczywiście oddaje swój głos na Wayne i czekam na wasze opinie

trzeba byc debilem , zeby go nie lubic albo sie z tym nie zgadzac. Takie sa fakty.

John wayne będąc aktorem grał głównie w westernach i filmach wojennych według mnie są to dwa najlepsze gatunki.
Pierwszy film z nim który obejrzałem to był konnica i myślę że film nie był by tak dobrym bez niego.
dziwne że on nie jest w 100 najlepszych aktorach.

Zawsze mnie irytował, niczym nie przyciągał, Dopiero Eastwood mnie pokrzepił i pokazał klasę.

Dla mnie on jest królem westernu a dla was

wayne jest do bólu propagandowy dobry on źli indianie itp pierdoły co mnie zawsze u niego wpieniało! nawet aktorem był takim sobie! do bólu był schematyczny w filmach swoich! to tylko moja opinia!

Przecież zarówno Clint jak i Wayne to genialni aktorzy. Tak na prawdę to który z nich jest lepszy to tylko kwestia gustu. Obaj mają na koncie klasykę światowego kina. Więc nie rozumiem po co te kłótnie prowokowane w większości przez użytkownika CordellWalker. Ja osobiście wolę Wayne'a ponieważ jest aktorem bardziej...

moim zdaniem to on jest biblijnym bogiem i mesjaszem i gdy przyjdzie czas to powroci na ziemie. Na razie ludzie nie sa gotowi na jego przyjscie , bo gatunek westernow praktycznie juz ledwo dycha i dziala antychryst o nazwisku Tarantino , ktory osmiesza ten gatunek filmowy. Jesli westerny znowu zaczna byc krecone...

Eastwood dla nieogolonych twardzieli, Wayne dla ciepłych chłopców

Obejrzałem ponad 20 filmów i chyba w każdym się z kimś bije, a do tego zdewastowane jest po tym całe otoczenie. Poza tym, ile można było grać w praktycznie dwóch gatunkach filmowych (western i wojenny) przy tak dużej ilości filmów na koncie. A i większym patriotą był James Steart, najszlachetnijeszy aktor w historii.

to nie żart serio pytam!