Jak na debiutanta, jesli chodzi o role pierwszoplanowe, Wayne poradził sobie bardzo dobrze. Film niezwykle mi się podobał. Mimo że na plakatach jest on przedstawiany jako kolorowy, w rzeczywistości jest on czarno-biały, co moim zdaniem dodaje mu tylko uroku. Polecam, film nie tylko dla miłośników westernów.