Opis polega na zarysowaniu fabuły, zachęceniu do obejrzenia potencjalnego widza. A tutaj mamy dwa opisy, które w kilku zdaniach streszczają film.
Oglądając "Rzekę Czerwoną" nie można nie dostrzec podobieństwa do "Rio Bravo". No bo przecież oba to filmy Hawksa i w obu występują zarówno John Wayne jak i Walter Brennan. Mimo, że "Rzeka..." jest filmem starszym, to jednak mi do gustu przypadło nowsze dzieło Howarda. Dlaczego? Nie wiem... być może dlatego, że...
Nie do końca wierzyłem, że „Rzeka Czerwona” może dorównywać poziomem innemu arcydziełu Hawksa – „Rio Bravo”, który uważam za najlepszy klasyczny western w historii kina, ale jednak opinie krążące o tym filmie, że to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku w pełni się potwierdziły.
Niektórzy narzekają co...
Imponujące, epickie przedsięwzięcie; western ciekawy i wartościowy z powodu walorów historycznych. Nie znaczy to jednak, że pozbawiony wad. Początkowo konstrukcję fabularną cechowała pewna niezgrabność, poszarpanie na epizody, mające odpowiednio wycieniować charaktery głównych postaci. Nie podobała mi się "dekoracyjna"...
więcejPrócz tego filmu gorąco polecam także:
Dyliżans, POszukiwacze, Rio Bravo, Alamo, Kto zabił Liberty Valance,
Dziś podczas seansu miałem mały problemik z anteną i przerwało mi odbiór na 5 minut, jak się okazuje bardzo ważne 5 minut. Powiedzcie mi o co konkretnie się poróżnili Dunson i Matt. Opiszcie mi co się zdarzyło zaraz przed tym jak zostawili Dunsona, bo oglądałem gdy już go otoczyli...
A sam film wyśmienity. Cały czas...
Zawiodłam się. Już pomijam fakt,że John Wayne z każdym kolejnym filmem zaczyna mnie nieco irytować. Chyba muszę zobaczyć go w jakimś innym filmie niż western, bo wydaje mi się, że w tym gatunku zjadał już własny ogon. Gdybym "Czerwoną rzekę" widziała jako jedną z pierwszych, to może nie byłoby problemu, ale od 1948...
Pierwsza (oryginalna wersja) film jest czarno-biała. I taką kiedyś, już dość dawno temu, oglądałem. Ale widziałem, że jest też wersja kolorowa. Nie pamiętam kiedy ufarbowali ten film, ale dziwnie się go takim oglądało.